nieruchomoscipodlaskie.pl

Czy wynajem garażu to dobra inwestycja?

Zakup nieruchomości to jedna z najpewniejszych i najtrafniejszych inwestycji. Oczywiście musimy wszystko dokładnie zweryfikować – co kupujemy, od kogo, w jakiej lokalizacji i ile na tym zyskamy. Sposobów na inwestowanie na tym rynku jest wiele, od kupna mieszkań i lokali biurowych. Jednym z nich, jeszcze dosyć mało popularnym w Polsce, jest zakup i wynajem garażu. Może on się stać źródłem, co prawda niewielkiego, ale pewnego zysku.

Boom w mieszkaniówce

Garaż czy miejsce parkingowe nie kojarzą się z reguły z nieruchomościami, które wynajmujemy w celach zarobkowych. W Polsce przy tego typu inwestycji często wskazuje się na niepewny popyt i mało rozbudowany rynek. Jednak z drugiej strony część ekspertów przewiduje, że ogromne zapotrzebowanie na miejsca parkingowe nie zmaleje, co wiąże się z obecnym boomem deweloperskim w mieszkaniówce.

Ile możemy zyskać?

Inwestycja w garaż wiąże się ze stopą zwrotu nawet w wysokości 5-10% rocznie. Jest ona wyższa niż w przypadku inwestycji w rynek mieszkań, gdzie ta wartość jest na poziomie 3-5%. Mimo to, nadal jest to niewielki zysk. Gdy porównamy się do rynku w USA czy Europie Zachodniej, gdzie wynajmem garaży zajmują się wyspecjalizowane firmy wypadamy mniej korzystnie. Zarabiają one nawet 2 razy więcej od właścicieli lokali mieszkaniowych.

Niemniej jednak inwestor posiadający garaż na wynajem w dobrej lokalizacji może liczyć na dodatkowe kilkaset złotych miesięcznie. Takie ceny oczywiście pojawiają się w największych miastach w kraju, gdzie brakuje miejsc do parkowania. Dotyczy to też mniejszych miejscowości, ale gęsto zaludnionych, np. Legionowa, Piastowa czy Świętochłowic. I tak za samodzielny garaż możemy otrzymać 150-500 zł, naziemne miejsce parkingowe 50-300 zł, a miejsce parkingowe w garażu podziemnym: 100-450 zł. Dla wynajmującego oznacza to, że jeśli ponosimy miesięcznie opłaty rzędu ok. 100 zł, możemy zarobić kwotę nawet dwa razy większą.

Przeciętny garaż w dużym polskim mieście kosztuje blisko 25 tys. zł, i taki jest wynajmowany za 200-300 złotych miesięcznie. Na przedmieściach kupimy tego typu nieruchomość już za ok. 10 tys. zł, kiedy w śródmieściu, np. Warszawy jest to już zwykle 30-40 tys. złotych. Najwyższe ceny to 50-60 tys. zł., dla garaży znajdujących się pod rewitalizowanymi kamienicami lub pod bardzo luksusowymi apartamentowcami.

Zobligowani do zakupu

Zdarza się również sytuacja, gdzie jesteśmy zobligowani do zakupu garażu czy miejsca postojowego, które nie są nam potrzebne. Ma to miejsce głównie w większych aglomeracjach, gdzie powstaje sporo nowych inwestycji deweloperskich posiadających podziemne hale garażowe. Czasami również, w zależności od nabywanej powierzchni nieruchomości, przyszły lokator musi się liczyć z koniecznością kupna dwóch miejsc postojowych. Wtedy idealnym rozwiązaniem wydaje się właśnie wynajem.

Warto?

Biorąc pod uwagę duży popyt na miejsca parkingowe oraz fakt, że deweloperzy, budując inwestycję, planują liczbę garaży, duża grupa chętnych może nie mieć szans na ich nabycie. Często współczynnik ten wynosi 1:1 w stosunku do liczby mieszkań. Warto również dodać, że część lokatorów kupuje więcej niż jedno miejsce garażowe, a zdarzają się przecież inwestycje, w których liczba miejsc postojowych jest znacznie mniejsza niż lokali mieszkalnych.

Jak przy zakupie każdej nieruchomości niezwykle istotne jest, aby przede wszystkim zwracać uwagę na lokalizację. Jeżeli kupimy garaż tanio, w dodatku słabo zlokalizowany, to będziemy mieli niskie zwroty. Nie jest to jednak łatwa inwestycja, ponieważ charakteryzuje się średnim i podwyższonym ryzykiem. Dzieje się tak, dlatego, że trudno jest przewidzieć popyt, a to właśnie od niego zależy wysokość czynszu.

Polska a USA

W USA opłaca się inwestować w garaże, ponieważ prawie każdy ma swój samochód. Dodatkowo komunikacja miejska przeważnie jest ograniczona i w zasadzie trudno się nią się poruszać. Wziąć pod uwagę należy również dochody Amerykanów, które są znacznie wyższe, niż nasze, co wiąże się z tym, że jeżdżą lepszymi samochodami. W niektórych stanach zdarzają się także bardzo restrykcyjne przepisy dotyczące parkowania. Jeśli nie mamy miejsca postojowego lub garażu, często równa się to z tym, że nie mamy gdzie trzymać samochodu.

U nas natomiast w ciągu 10 lat liczba samochodów zwiększyła się prawie o 50%. W poprzedniej dekadzie 400 aut posiadało 1000 mieszkańców. Dziś taka liczba pojazdów przypada na około 600 osób. Przewiduje się natomiast zatrzymanie tego trendu, ponieważ mamy już więcej samochodów na 1000 Polaków, niż Francuzi, Szwajcarzy czy Hiszpanie. Ale raczej dopiero po tym jak minie boom deweloperski, czyli za jakieś 3-5 lat.

Aneta Filipczak

RynekPierwotny.pl –największy portal nowych mieszkań i domów, posiadający w swojej bazie ponad 2.000 inwestycji i 61.000 ofert.

https://rynekpierwotny.pl/wiadomosci-mieszkaniowe/czy-wynajem-garazu-dobra-inwestycja/10058/