Biznes po ludzku
Czyli o społeczności przedsiębiorców, w której człowiek jest najważniejszy
Czy jednoczesne rozwijanie firmy i budowanie wartościowych relacji, a przy tym dobra zabawa są możliwe? Członkowie Grupy DBG niejednokrotnie udowodnili, że tak. Choć formalnie funkcjonują jako grupa zrzeszająca podlaskich przedsiębiorców, w rzeczywistości tworzą coś więcej niż tylko sieć biznesową – społeczność. Taką, w której relacje oparte są nie tylko na współpracy zawodowej, ale przede wszystkim na zaufaniu, wzajemnym wsparciu i ludzkiej życzliwości. Taką, w której wszyscy traktują się prostu po ludzku.
Jak wygląda codzienność w DBG?
W DBG relacje nie kończą się na wymianie wizytówek czy networkingu w klasycznym tego słowa znaczeniu. To przestrzeń, w której każdy – bez względu na branżę, wielkość firmy czy doświadczenie – może poczuć się częścią czegoś większego. To miejsce, w którym nie musisz udawać kogoś, kim nie jesteś. To bezpieczna przestrzeń, w której członkowie dzielą się wiedzą, kontaktami, doświadczeniem, ale też dobrym słowem, empatią i czasem.
Spotkania Grupy odbywają się regularnie i mają swoją strukturę, jednak nie ograniczają się do prezentacji ofert czy omawiania potencjalnych współprac. Przeciwnie – ich atmosferę cechuje luźny, przyjazny klimat, a najważniejszym pytaniem, jakie pada na początku, często nie jest „co masz do zaoferowania?”, lecz „co u Ciebie?”. Bo właśnie to „ludzkie” podejście czyni DBG wyjątkowym.
System poleceń – moc społeczności
Jednym z fundamentów funkcjonowania DBG jest system rekomendacji. To dzięki niemu członkowie nie tylko zdobywają klientów, ale i budują swoją wiarygodność – zarówno zawodową, jak i osobistą. Polecenia mają tu charakter naturalny: jeśli ktoś z grupy sprawdził się w swojej pracy, chętnie rekomenduje go innym – swoim partnerom biznesowym, znajomym czy klientom. To biznes, który działa jak dobrze nakręcony mechanizm zaufania – gdzie każde ogniwo wspiera kolejne.
W praktyce wygląda to tak, że członkowie DBG często umawiają się na wspólne rozmowy z klientami, przedstawiają usługi kolegów z grupy jako sprawdzonych partnerów lub wspólnie realizują większe projekty. To działania, które wykraczają poza ramy współpracy i stają się świadomym budowaniem marki przez relacje.
Głos lokalnych marek
Jedną z misji DBG jest również wspieranie lokalnych biznesów. Grupa aktywnie zaprasza na swoje spotkania gości z zewnątrz – nie tylko potencjalnych nowych członków, ale też reprezentantów lokalnych firm, które mogą wnieść ciekawy i świeży element do społeczności.
Przykład? Choćby DiWine – producent regionalnych win owocowych z polskich upraw. Wina te nie tylko gościły na spotkaniach DBG, ale stały się też tematem rozmów i inspiracją do szerszego działania na rzecz promowania lokalnych produktów. Takie inicjatywy to nie wyjątki – to norma. Członkowie DBG zdają sobie sprawę, że sukces biznesu w regionie zależy od współpracy, nie konkurencji.
Inicjatywy z sercem
Grupa DBG nie ogranicza się do działań wewnętrznych. Jej członkowie angażują się również w akcje charytatywne i społeczne, niosąc pomoc tam, gdzie jest potrzebna. Wspólnie wspierają zbiórki dla potrzebujących rodzin, wspierają lokalne inicjatywy kulturalne, przekazują produkty lub usługi pro bono organizacjom non-profit.
Bywa też, że łączą siły przy okazji różnych kampanii pomocowych – nie tylko jako darczyńcy, ale jako inicjatorzy działań. Dla DBG pomaganie jest częścią tożsamości grupy. Nie obowiązkiem, lecz naturalnym odruchem ludzi, którzy wiedzą, jak wiele znaczy wsparcie w trudnym momencie.
Rodzinna Integracja Przedsiębiorców z okazji Dnia Dziecka
31 maja odbyła się Rodzinna Integracja Przedsiębiorców, zorganizowana z okazji Dnia Dziecka. Tego dnia członkowie DBG (i nie tylko) zebrali się ze swoimi rodzinami, by uczcić święto najmłodszych i przypomnieć sobie, co w życiu jest tak naprawdę ważne. Bo nawet najbardziej zapracowany przedsiębiorca potrzebuje chwili wytchnienia i kontaktu z bliskimi.
Na dzieci czekały animacje, zabawy terenowe, kreatywne warsztaty, słodkie niespodzianki i specjalnie wydzielona strefa relaksu. Całość koordynowała niezastąpiona Monika Grzymkowska, której energia i zaangażowanie porwały nie tylko dzieci, ale i ich rodziców.
Wielu dorosłych z radością porzuciło swoje telefony, zapomniało o mailach i dało się ponieść dziecięcej radości. Był czas na rozmowę bez pośpiechu, wspólne zdjęcia, rodzinne śmiechy i refleksję. Ten dzień zostanie w pamięci na długo.
Człowiek w centrum – idea, która działa
Wszystko to składa się na jedno przesłanie: w DBG to człowiek jest najważniejszy. Nie metryki sukcesu, nie liczby na koncie, nie prestiż zawodowy. Tu liczy się, kim jesteś i jak traktujesz innych. To społeczność, w której można liczyć na wsparcie nie tylko wtedy, gdy biznes kwitnie, ale też wtedy, gdy trzeba zacząć wszystko od nowa.
To dlatego nowe osoby tak często mówią po pierwszym spotkaniu: „czuję, że tu pasuję”. A ci, którzy są w DBG od dawna, nie zamieniliby tej wspólnoty na żadną inną.
Biznes po ludzku to nie slogan. To codzienna praktyka ludzi, którzy chcą więcej niż tylko wymieniać się kontaktami. Chcą się znać, wspierać, rozwijać i razem świętować sukcesy – te małe i te duże. Bo za każdą firmą stoi człowiek. A za każdą relacją historia, którą warto napisać wspólnie.