nieruchomoscipodlaskie.pl

O istocie ubezpieczenia

Co zrobisz, kiedy życie napisze inny scenariusz, niż ten, który zaplanowałeś?

Z wielu badań, przeprowadzonych na rynku wynika, iż Polacy najbardziej boją się
śmierci i są przekonani, że jeśli przyjdzie, to nastąpi podczas wypadku
samochodowego,. No więc, ku przestrodze i uświadomienia: Polacy umierają
najczęściej ze względu na choroby układu krążenia, nowotwory, samobójstwa, a
następnie wypadki. Te informacje, są zazwyczaj wielkim zaskoczeniem. Często,
wśród nas panuje przekonanie, że nic złego nam się nie przytrafi, odżywiamy się
zdrowo, więc nie zachorujemy. Wypadki mają sąsiedzi i wszyscy wokół. Ale my?
Chyba nie… Chyba? Świadomą rozmowę na temat ubezpieczeń, Piotrek Sawczuk
przeprowadził z agentem marki Pru – Pauliną Bogdan.
Kiedy mówimy o ubezpieczeniu, myślimy najczęściej o ZUSie i o tym, że, aby kiedy
coś nam się stanie, nie musieć płacić za wizytę u lekarza, za szpital. Natomiast my
dziś porozmawiamy o innym wymiarze ubezpieczenia, chociaż dalej, w tej samej
tematyce. Paula, dlaczego warto się ubezpieczyć?
Ludzie w naszym kraju stawiają sobie, i mi jeszcze często takie pytanie „czy warto?”. To
jest dokładnie to, o co mnie zapytałeś. Ja tłumaczę ludziom, dlaczego nie można nie mieć
ubezpieczenia. Jeden z moich mentorów powiedział kiedyś takie słowa „Nie wszystko co
warto się opłaca. Nie wszystko co się opłaca, warto”. Mowa tu o psychologu Jacku
Walkiewiczu. Ale mówiąc konkretnie i wracają do Twojego pytania… Żyjemy coraz
szybciej. Chorujemy coraz częściej i młodziej. Ubezpieczenie jest podstawą podstaw.
Zwykłe ubezpieczenie, które zapewnia nam ZUS, wystarcza kiedy nic złego się z nami nie
dzieje. Ale co, gdy jednak coś się z nami stanie? Zachorujemy, umrzemy. Co dalej?
Co dalej?
To teraz ja Cię zapytam. Masz auto. Masz na nie wykupione obowiązkowe ubezpieczenie
OC. Czy masz wykupione też Autocasco?
Mam.
Dlaczego?
OC muszę mieć, bo inaczej nie wyjechałbym autem na ulicę. AC wykupiłem po to,
żeby nie musieć martwić się o pieniądze, kiedy ktoś ukradnie mi auto, albo będę miał
wypadek i auto będzie niesprawne. Dostanę odszkodowanie, dzięki czemu będę miał
pieniądze, żeby kupić, wypożyczyć auto, które jest mi potrzebne na co dzień. Nie będę
musiał wydawać na to swoich pieniędzy z oszczędności.

I tu odpowiedziałeś, na zadane przez siebie na początku pytanie. Kiedy masz 4 osobową
rodzinę. Pracujesz, zarabiasz pieniądze, odkładasz je. Przychodzi moment, w którym
dowiadujesz się, że jesteś chory, potrzebujesz dużych pieniędzy na leczenie, a co gorsze,
nie jesteś w stanie już pracować i zarabiać. Dzięki ubezpieczeniu, takiemu Autocasco na
życie, dostajesz pieniądze na leczenie. Co więcej, masz ubezpieczenie, możesz korzystać
ze wszelkich jego możliwości. Pieniądze, które udało Ci się odłożyć pozwalają Ci żyć,
kupić jedzenie, zapłacić rachunki. I teraz, zadaj sobie pytanie, co by było gdyby nie było
tego ubezpieczenia? Za co utrzymałbyś rodzinę?
Czyli Ty, w swojej pracy uświadamiasz ludzi. Nie mówisz, czy warto, tylko co warto.
Staram się budować ich świadomość. Często słyszę: „Pani Paulino, ale ja pracuję na
umowę o pracę, mam ubezpieczenie, nawet jakieś grupowe w pracy wykupiłem”. I ja
wtedy pytam, czy ta osoba wie za co płaci, co ma w ubezpieczeniu? Siadamy, analizujemy
jego ubezpieczenie i najczęściej jest wielkie zaskoczenie. Bo kiedy słyszymy, że jesteśmy
ubezpieczeni, to wydaje nam się, że mamy zapewnione już wszystko. Nic bardziej
mylnego. W większości jesteśmy nieświadomi za co, a czasami nawet komu płacimy.
Firma, dla której pracuję, ma dobre produkty, pewne, jest wypłacalna. Nie wstydzę się
tego, gdzie pracuję, a powiem szczerze, że się tym chwalę, chlubię. Dlaczego? Dlatego, że
lubię pomagać ludziom. Kiedy analizujemy czyjąś umowę ubezpieczeniową, nigdy nie
mówię: „Widzisz? Zrezygnuj z niej, ja Ci dam dużo lepsze warunki.” Nikt, nigdy nie
usłyszał ode mnie takich słów. Ja pytam ludzi, czy jest coś, czego potrzebują dodatkowo,
oprócz tego co już mają. Co zrobią, kiedy życie napisze inny scenariusz, niż ten, który
zaplanowali? A dzięki temu, że wielu klientów, którzy mi zaufali, wróciło do mnie z
podziękowaniami, często dziękując ze łzami w oczach, wiem, że dalej, wśród ludzi chcę
budować świadomość ubezpieczenia.
Jesteś agentem marki Pru, niedawno Prudential. Co to za firma?
Firma Prudential powstała w Londynie, w 1848 roku i nie przerwanie istnieje po dziś
dzień. Jest światową firmą, obecną także w Polsce. Ubezpiecza to, co w życiu
najważniejsze, czyli zdrowie i życie. Ubezpieczała, i co najważniejsze wypłaciła
odszkodowania pasażerom feralnego rejsu Titanica, jako pierwsza firma na świecie
wprowadziła polisy oszczędnościowe dla dzieci, jako pierwsza firma na świecie zaczęła
zatrudniać kobiety. Co ważne, dziś firma poszukuje rodzin osób, które były ubezpieczone
w Prudential, ale zginęły podczas II wojny światowej. Dlaczego? Żeby wypłacić rodzinom
pieniądze, które zgromadzili ich przodkowie. Te pieniądze czekają na właścicieli. To
bardzo dobra firma. Wiem to z autopsji, upewniam się w tym jeszcze bardziej, kiedy
wypłacam moim klientom świadczenia.
Jakie produkty ma Pru?
Cała firma, to dosłownie kilka flagowych produktów, ale zawsze szytych na miarę potrzeb
konkretnego człowieka. „Komfort Życia”. Wracają do początku naszej rozmowy, to to
ubezpieczenia nazywam właśnie opcją „Autocasco” na życie. To ubezpieczenie daje
pewność, że gdyby Ciebie zabrakło, Twoi bliscy otrzymają wypłatę określonej kwoty,
która pomoże im w tej trudnej sytuacji. Jest doskonałym rozwiązaniem w sytuacji, gdy

posiadasz kredyt hipoteczny lub inne zobowiązania finansowe. Umożliwia ono Twoim
najbliższym spłatę zaciągniętych długów, a także pomaga w utrzymaniu standardu
dotychczasowego życia.
Kolejne produkty to „Oszczędności bez obaw” oraz „Emerytura bez obaw”. Pokaż mi
proszę kogoś, kto funkcjonuje dziś bez oszczędności – w jakiejkolwiek formie. A więc,
można kupić nieruchomość i mieć z niej pasywny dochód, można inwestować w złoto, i
można gromadzić środki kupując polisę – mając jednocześnie ubezpieczenie. Nie będę
komentowała tego, jakie oszczędzanie proponują nam dziś banki. Jeśli mamy dziś 25t lat i
liczymy na to, że za 40 lat dostaniemy emeryturę z ZUSu, jeśli w ogóle będziemy w stanie
przez te 40 lat pracować i do niej dożyjemy, to znaczy, że „musimy zmienić swój
kalkulator”. Eksperci już dziś mówią, że emerytur nie będzie. Dziś, w wielu przypadkach,
mamy do czynienia z głodowymi emeryturami. Widzimy co dzieje się na rynkach
finansowych. Ile kosztuje dziś chleb. Nasze produkty, pozwalają zapewnić rodzinie
spokojniejsze funkcjonowanie, w przypadku, gdy główny żywiciel rodziny zachoruje i nie
będzie w stanie pracować, albo najzwyczajniej umrze. Trzeba tu mieć świadomość tego, że
odkładając pieniądze i powierzając jej naszej marce, jest pewność, że kiedy przyjdzie czas
emerytury, zgromadzona kwota, pozwoli żyć na lepszym poziomie, a być może nawet
zrealizować swoje plany i marzenia odkładane przed laty.
Następny produkt to „Start w życie”, czyli coś dla naszych pociech. Dzięki temu
ubezpieczeniu, dajemy dziecku gwarancję, że otrzyma ono wsparcie finansowe, odkładane
przez rodziców na studia, pierwszy samochód, wkład własny do swojego mieszkania,
potrzeb przecież nie zabraknie. Pru daje dziecku i rodzinie gwarancję, niezależnie od tego,
co przyniesie przyszłość. To idealny prezent na urodziny dziecka, chrzciny czy inne
okazje.
Kolejne produkty to „Pewny kapitał” i „Pru inwestycja”. Są to instrumenty dla ludzi,
którzy dysponują wolnymi środkami finansowymi w celu zainwestowania i zbudowania
kapitału na przyszłość. Łącząc to oczywiście z ubezpieczeniem.
Czy ludzie są świadomi, że te produkty są czymś, czego każdy z nas potrzebuje?
Przecież, przykładowo, wychodząc rano do pracy, kto da nam gwarancję, że my z tej
pracy wrócimy? Co wtedy z dziećmi, rodziną, domem, kredytem?
Na szczęście ludzie są coraz bardziej świadomi i nie pytają: czy ja naprawdę tego
potrzebuję? – tylko: proszę mi podpowiedzieć, co będzie dla mnie najlepsze? W Pru nie
ma takich samych dwóch produktów. Każdy człowiek jest inny. Chce się ubezpieczyć w
różnym wieku. Każdy ma inną historię chorobową. Pamiętajmy jednak, że coraz więcej
ludzi umiera w młodym wieku, coraz więcej chorujemy, mamy głodowe emerytury.
Pomyślmy o swojej przyszłości, ale też o przyszłości swoich najbliższych. Każdy z nas
widzi ilość zrzutek internetowych na chore dzieci, które potrzebują kolosalnych kwot na
leczenie, a ich rodzice nie są w stanie im tego zapewnić, nie mówiąc o naszym państwie.
Prudential zabezpiecza przed taką koniecznością. Popatrzmy też na ogłoszenia o pracę za
naszą zachodnią granicą. Dlaczego Niemców stać na zapewnienie prywatnej opieki swoim
rodzicom, osobom starszym z dalszej rodziny? Ponieważ tam, od małego, praktycznie od
momentu urodzenia – świadomość potrzeby dodatkowego ubezpieczenia i gromadzenia

kapitału na przyszłość, jest czymś naturalnym. Dlatego ich stać. Nas, niestety bardzo
często nie. Ale możemy to zmienić. Ja, patrząc z dumą i z pewnością moim klientom w
oczy – wiem, że zmieniam. Oni też to wiedzą. I doceniają.

O FIRMIE
Pamiętamy o tym, że jesteśmy takimi samymi ludźmi, jak nasi klienci. Na co dzień
doświadczamy radości, jakich niesie życie, poświęcamy się rodzinie, wychowujemy
dzieci. Dlatego tak dobrze rozumiemy potrzebę zabezpieczenia najbliższych. Szanujemy
Wasz czas, dlatego nie zadajemy zbędnych pytań. Gwarantuję maksymalnie szybką i
sprawną obsługę. Wszystko po to, by zapewnić klientom stabilność, bezpieczeństwo
finansowe i spokój, bez względu na to, co przyniesie życie.
KONTAKT
Paulina Bogdan agent ubezpieczeniowy Pru
tel. 575 377 117
email: paulina.bogdan@pru-konsultant.pl